Sobota 26 IV 2014 r. od 8 rano, Dziekan Szkoły w drzwiach podawała każdemu wchodzącemu dłoń na powitanie. Uczniowie szwendali się po szkole. Jedli lody, ciastka (co później w bioderka niechybnie wchodzi). A mieli pomagać w rekrutacji (zresztą robili to znakomicie) pilnować terminów wejścia i tego gdzie i kto ma wchodzić. Mieli też pocieszać kandydatów, przynajmniej tych bardziej przestraszonych.
Kandydaci byli przestraszeni samą rozmową jak i niektórymi pytaniami. Np. Dlaczego Otton III miał problem z wjechaniem do Polski? Który z królów ustanowił prawną ochronę cisów? Dlaczego po drugiej wojnie światowej spadł areał owsa w Polsce o ¼? Jaki jest rozmiar ochronny szczupaka?
Po co takie pytania? Testują zainteresowania i umiejętność błyskotliwych odpowiedzi.