Powszechnie się mówi, że nasz nauczyciel od biologii stroni od techniki. Nie ma maila itp. Dyrektor, bez zapowiedzi zaszczycił panią Gągałę, bo o niej mowa i przeprowadził obserwację zajęć. Było o larwach, poczwarkach, motylach i takich tam. Jak się okazało – lekcja „ful wypas” – co oznacza w pełni multimedialna. W podsumowaniu obserwacji, dyrektor obalił krążące pogłoski, a w wnioskach końcowych napisał m.in.: „Nauczyciel biologii otrzymuje tytuł: nauczyciel multimedialny”.