To słowo, które wprawia księdza Prefekta w stan ekstazy niemalże. On uwielbia jeździć na rolkach. W piątki organizuje wypady szkolne dla chętnych. Zawsze co najmniej 30 km. Zna świetnie Warszawę (szczególnie miejsca „rolkoprzyjazne”). Często w niedzielę można go zobaczyć w Warszawie kiedy sam przemierza ścieżki rowerowe i ulice (slalomem między przechodniami). Bardzo szybko i czasami dosyć ryzykownie (czego nie można powiedzieć o piątkowych wypadach). Raz do roku (w sierpniu) w ciągu czterech dni dojeżdża z Warszawy do Częstochowy. Lubi pośmigać.
Jedna z typowych piątkowych tras: